Panele wodoodporne – czy to konieczność czy chwyt marketingowy?

Panele wodoodporne – słowo klucz, które pojawia się w materiałach dotyczących podłóg winylowych.

To cecha, która odróżnia panele winylowe od tych laminowanych. To także jedna z największych przewag jaką popularne winyle mają nad naturalnym drewnem. Jednak czy rzeczywiście wodoodporność jest tak istotna? Czy jest to cecha użyteczna, czy tylko chwyt reklamowy, który ma nas zachęcić do kupna tzw. winyli?

Wodoodporność to klucz do jednolitej podłogi w całym domu?

Najnowszy trend wnętrzarski to jednolita podłoga w całym domu. Jeśli chcielibyśmy mieć bezprogową i bezfugową powierzchnię podłogi w całym domu to wybór może być tylko jeden. Wodoodporność paneli winylowych, która jest konieczną cechą w kuchni, wiatrołapie, czy nawet łazience będzie dodatkowym atutem w sypialni, czy pokojach dziecięcych. Szczególnie w przypadku tych ostatnich wodoodporna podłoga może być kluczowa.

Nawet gdy z pozoru wydaje nam się, że pomieszczenie nie wymaga wodoodpornej posadzki warto ją rozważyć. Istnieje mnóstwo nieprzewidzianych zdarzeń, które dzięki panelom winylowym nie będą przyprawiać nas o palpitacje serca.

Czy w sypialni warto położyć wodoodporne panele winylowe?

Czy potrzebujemy wodoodpornej podłogi w sypialni? Raczej nie. Sypialnia to pomieszczenie mało eksploatowane. Nie znajduje się w nim zwykle ujęcie wody, ani żadne urządzenia, których awaria mogłaby spowodować zalanie. Ale czy to oznacza, że panele winylowe w sypialniach nie mają racji bytu? Mają, ale akurat nie ze względu na wodoodporność. Panele winylowe mają szereg innych cech, które sprawiają, ze jest to idealny materiał do sypialni. Są ciche, przyjemne w dotyku i ciepłe. Maja bardzo dobre przewodnictwo cieplne, a zatem gwarantują wysoką efektywność ogrzewania podłogowego. Wyglądają jak naturalne drewno, a są odporne jak gres. Poza tym wybierając podłogę w domu powinniśmy ją rozpatrywać całościowo patrząc na wszystkie pomieszczenia.